Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2016-05-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2436 |

FANTAZJA FLAGI 2016
o nietykalność sportowych sejmików
tłusta patronko pozytywnej zmiany
tobie przykładny ukłon prezydenta
salut policji - na ślepo lecz gramy
tańczą bengalskie ognie drży murawa
swąd przytupuje ochrona na wdechu
trudno odróżnić wrogów od przyjaciół
sędzia nie `koleś` więc nie ma pośpiechu
wiwat szaleństwo smog nad Narodowym
górą stolica koziołki do domu
patrz Europo! oto demokracja
nie było chełmów toteż nikt nie spłonął
oceny: bezbłędne / znakomite