Text 27 of 99 from volume: Satyriady
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2016-05-31 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2585 |

Zaszedł śmierdziel między ludzi.
– Co tak śmierdzi?! – Łeb wysuwa.
Chrząka, kicha i marudzi.
Swego smrodu nie wyczuwa.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Lubię też tę fraszkę A. Waligórskiego ze zbioru Bajeczki Babci Pimpusiowej:
“ Raz słowik śliczne pienia wywodził na żerdzi,
A obok usiadł śmierdziel, wypiął się i śmierdzi.
Przestań - błaga go słowik - bo mnie tu szlag trafi.
Trudno - odrzekł śmierdziel - każdy robi co potrafi. ”
:)
ratings: perfect / excellent
pointa taka się wynurza,
lepiej puścić sobie bączka,
niż podłego spotkać tchórza.
ratings: perfect / excellent
Znów bez kasy się obudził,
Znowu żebrze, pieniądz chce wyłudzić,
Łazi, śmierdzi - i marudzi.