Tekst 16 z 74 ze zbioru: Szczęście
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-03-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1605 |
Za szybami klubów, w bezmiarze hałasu
Tam gdzie piwo i muzyka pamięć ogłupić nam zdoła
I tylko daleko od bólu, uciec najszybciej jak można
Choćby w ciemną otchłań gdzie nieczytelny drogowskaz
Za ciałami pięknych, do oddechu banknotów
W świat pracy, rozrywki, byle minąć go z boku
Nie pytając o cenę
Więc chcemy narkotyków i krwi na ekranie
Szukać chcemy ucieczki gdzieś w nadziei grobie
W cieniu pędzi człowiek przed siebie, na oślep
Pędzą setki cieni
Wiatr dusze rozdziera, w sercu cierpi pustka
Tu pomoże tylko prozak
Nowy dzień nadejdzie tak prawie bez nas
I tylko zachwyt dla tych, co naprawdę żyli
Jak otwarta rana
oceny: bezbłędne / znakomite