Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2017-04-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2003 |
SLALOM WZDŁUŻ PROSTEJ
wszystko jedno kto pociąga za sznureczek
stroi kukły kręci sceną męczy buły
w rozwiniętych demokracjach o sukcesie
decyduje jakość szala a nie stuły
tu z rozwagą pieczętują się pieczątki
formularze formułują treść bez kantów
nikt się piłą nie podnieca nie karczuje
doświadczenia - pazurami dyletantów
toteż chętnie witam ranek sączę wieczór
sprawdzam konto trzydziestego - inni marzą
o bananach pod linijkę o nonsensach
które płodzi kapitalizm z ludzką twarzą
ratings: perfect / excellent
ratings: very good / excellent