Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-04-30 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2713 |
Muzyka: hantell, `Love Away`
KLUCZE
chłopskie płoty dogasają krajobrazem
naiwności stalowego bezpieczeństwa
żaden kocur się nie skrada balansując
żaden gliniak nie zaprasza do obejścia
gubię klucze współczesności - wypatruję
macierzanki w rabarbarze i pokrzywy
wszelkie kąty wymiecione i sterylne
chrzan nie szwenda się po polach - zbyt leniwy
pewnie stracił zaufanie do natury
więc pęcznieje pod sznureczek w schludnych grządkach
cóż za myśli infantylne mnie oblazły
w sentymentach człapie - ponad pięćdziesiątka
na dodatek w mazowieckich tkwi trzewikach
bez sznurówek no bo po cóż taki zbytek
gdzie kokarda rozpalała wyobraźnię
drobnych rączek - nieporadność w aksamicie
znikły ścieżki na nich ślady - zdjęto cienie
co tak bujnie oplatały wiejską szosę
nawet karpy pochłonęła chciwa przeszłość
trzeba wracać więcej wspomnień nie uniosę
krok się męczy nie znajdując pocieszenia
stygnę wierszem bogobojną afirmacją
macha przyszłość tajemnicą dzwonią klucze
kapie serce moknie papier - znikam spacją
ratings: perfect / excellent
A koteczek na fotce, jak od tysiącleci, słodziaczek, łzy te nasze gorzkie koi :)