Author | |
Genre | common life |
Form | article / essay |
Date added | 2017-11-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2140 |
Krytyka która dotknęła moją osobę trochę rozśmiesza i mocno smuci.
By zrozumieć mój wiersz potrzebna jest pamięć oraz sumienie i odpowiedzialność za ludzi i czasy.
Ja pamiętam ofiary cicho zabijane ( najczęściej w piątek), pamiętam oszukanych w aferach itp. Jest tego naprawdę sporo. Oszukany był też cały naród i to na ciężką kasę. Lekko szacując to pół biliona złotych.
( wyłudzenia na WAT i dzika prywatyzacja przemysłu ). Suma załatwiająca wszystkie problemy .
Pamiętam i pamiętać trzeba zabitych w Europie zachodniej podczas przeróżnych zamachów.
Tak więc krytycy ! Nie zadrżało wam serce gdy słyszeliście o ofiarach, ludziach niewinnych a tak ciężko doświadczonych. Nie pamiętam by wasze rączki coś naskrobały o ,,amber gold „ lub dzieciach z Manchesteru zabitych podczas koncertu przez ciemnoskórego przybysza Itp.
Jak mogliście wykazać taką bezdusznością .
Marcinie gdzie twoja wrażliwość ? To coś co powinno towarzyszyć artyście bezwzględnie.
Za to obraziłeś mnie z łatwością i zapewne z satysfakcją .
Sumując : nie stać was było na naturalne ludzkie odruchy współczucia i oburzenia wobec setek niewinnych ofiar a oburza was metafora by nie popierać ludzi winnych bo wówczas można stać się współwinnym.
Jak to pogodzić, jak odnieść się do takiej relatywizacji.
Poniekąd ta metafora dotyczy też ludzi którzy milczeli, bo nic nie zrobili, nie zauważyli lub ideologicznie nie chcieli tego widzieć .
Też są w pewnym stopniu winni .
Zatem ,,Shut up!” ? krytycy.
ratings: perfect / excellent
(patrz stosowny akapit)
Zabitych w Europie, w Afryce, w obu Amerykach, w Azji, w Australii i na Antarktydzie
w Mali, w Somalii, w Wenezueli, zabite dzieci w Biesłanie, w Kirgistanie, w Pakistanie, zabite matki, zabitych ojców, zabitych na wyspie Uj, zabitych w wojnach, w zamachach i w powstaniu,
wszystkich zabitych
wtedy,
dzisiaj
i zabitych jutro.
P A M I Ę T A M Y
na martyrologii
"TRZEBA /zejść z grobów i dalej/ Z ŻYWYMI NAPRZÓD IŚĆ!"
(po klęsce powstania styczniowego, zapomniany poeta, dr filozofii Adam Asnyk 1838 - 1897)