Go to commentspowierszyła tobie
Text 125 of 176 from volume: Powierszam tobie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-03-11
Linguistic correctness
Text quality
Views2070

wypalił z niej połowę. musiała się zwierszyć 

przed sobą, przeciw niemu, za wysoką cenę 

i światu za nic, za być - choćby parę sekund. 



rozpaliła się - na nic (to nic) kiedy od niechcenia 

ćmił i upuszczał z dymem (uniesienia - z krtani). 

całe zaciągnął w płuca. rozeszły się, zmdliły. 



dobrze, że się zwierszyła - rozniosła po frazach - 

wszystkie niedoprzełknięcia, niedouniesienia. 

w połowie wypalone pety tlące w wersach 

i jeszcze na wpół żywą pamięć oddychania.

  Contents of volume
Comments (21)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Dziękuję, Musbron :)
avatar
Dym z papierosów, zazwyczaj mnie odpycha. A tu ...
avatar
Mikesz, tu tylko słowa, bez odbioru realnego wrażeń zmysłowych... :) Zatem nie muszą te słowa wzbudzać awersji. Dziekuje za ocenę :)
avatar
Bardzo dobra poezja :)
avatar
Befana, bardzo mi miło :) Dziękuję :)
avatar
Świetny warsztat! Gratulacje wielkie! :-)
avatar
Piotr, serdecznie dziękuje. Miło mi :) Zobaczymy jak będzie dalej, w miare mojego publikowania tutaj :)
avatar
Bardzo oryginalnie, czytelnik porusza się na różnych poziomach obrazu. Inny punkt widzenia.
avatar
Lilly, bardzo Ci dziękuję :)
avatar
Zawsze mówiłam,że poeci posiadają wizjer,który powoduje,że wiedzą i widzą to,co jest niewidzialne,wiersz jest genialny,myślałam,ze to kolejny przekład jakiegoś wielkiego autora.
oKAZUJE SIĘ ŻE NAZYWA SIE GRUSZKA?
No i mówię o tym,że kiedy się krtań rozchwyci pośród dymu,to już może tak pozostać-idzie rak.Kiedy się człowiek uchwyci zielonych płuc,wierszy,tym,co oddycha i odpycha od siebie to,w czym się dusi-wówczas i krtań oraz pluca pozostają w lepszej kondycji.To ludzie ludzi ratują,lub BÓG.Jednak trzeba mieć jego wiedzę.
avatar
Spytam o warsztat-czy wg niego wiersz jest pisany,czy pod wpływem natchnienia,muzy,lub prozy palenia?
Mieć czy być -to odwieczne,albo bez przesady wieczne od czasu spiżu wśród ksiażek pytanie-da się palic papierosa do połowy aby go wyrzucić w miejscu stycznym?Chyba tylko dlatego,aby być.chociaż przez chwilkę wbrew sobie?a tu już wchodzi tylko w grę sama gra,ponieważ prawdę się odchorowuje,kto nie pali,ten nie pali.
avatar
Anettula, nie należy dymu papierosowego odczytywać nadmiernie wprost - na nim zbudowany jest kontekst liryczny, sytuacja liryczna. Świat uczuć, emocji, nie powinien być nazywany - powinien byc (wg mnie) odczuwalny poprzez kontekst właśnie (sytuacje liryczną).
Dziekuje Ci za skomentowanie. Pozdrawiam :)
avatar
Cześć, gruszko. Pierwszy wers porusza bardzo. Całość "jednoznacznie niejednoznaczna" tak to nazwę. Pozdrawiam Bajka37
avatar
Wiesz gruszko-sytuacje liryczne są zaskakujące.
avatar
Rozpalanie namiętności,czy zmysłów ,rzecz jasna w ogóle nie wiąże się z papierosem.Piszesz doskonale.
avatar
Bardzo Wam dziękuje :)
avatar
Swietny wiersz.Pozdrawiam
avatar
Bardzo dziękuje :)
avatar
Palenie - jak całopalenie; nieuniknionym jego finałem wszędzie i zawsze są puszczane na wiatr z dymem popioły.

Paralele wzajemnie dopełniających się obrazów: miłości, śmierci, spalania, tlenia, wróżenia z popiołów, poświęcania komuś, palenia i puszczania z dymem wszystkiego, własnego zdrowia i cudzego życia - mienią wiersz milionem znaczeń.

Swojsko brzmiące, rdzennie nasze neologizmy w tej poetyce leżą u samych zródeł najczystszej polszczyzny - rozumieją się same przez się, nie potrzebując żadnej translacji na nasze.

Liryka podniebnych lotów
avatar
O czym tu mowa? O jednym wielkim rozczarowaniu:

liryczna Ona powierszyła Jemu połowę całej siebie

za wysoką cenę
i światu za nic

a tu klops!

Facet tą całą miłością parę razy się sztachnął, po czym zgasił peta - i żegnaj, Fela!

Dobrze, że się zwierszyła - rozniosła po frazach.

Bardzo dobrze zrobiła! To Jego - nie Jej - strata
avatar
To liryka miłosna z gatunku tych mrocznych, jakie śpiewała wielka diva paryskiej ulicy, dawno zapomniana Edith Piaf
© 2010-2016 by Creative Media