Go to commentsSłowa - drżące w oczekiwaniu
Text 8 of 139 from volume: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2018-03-25
Linguistic correctness
Text quality
Views1857

Pamiętasz jeszcze? Ja pamiętam,

chociaż wspomnienia, śliska sprawa.

Coś przeminęło, a drży nadal

jak kropla rankiem na źdźble trawy.


Niczym przez pryzmat czas rozwarstwia;

rozszczepia pasma na pastele.

Jeszcze pamiętasz? Ja pamiętam

i żyje we mnie wspomnień szelest...


I choćbym chciała umyć dłonie -

krople z rzęs nie chcą śladów zatrzeć,

mocno wrośniętych w linię serca.

A ja bezradnie na nie patrzę.


Dmucham na zimne oczy rosy.

Powtarzam: “Taki mamy klimat…”

Czy byś pomyślał wtedy o tym,

że tak się pamięć dobrze trzyma?


Nie sposób minąć obojętnie,

aby grunt poczuć, gdy ponosi:

“Wszystko przez ciebie! I przeze mnie!”

Zapomnieć by, by nie przeprosić...?


  Contents of volume
Comments (23)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
śliska, umyć dłonie, dmucham... naprawdę, dobry wiersz
avatar
Arcydzieło, dziękuję :) Fajnie, że sie wiersz spodobal :)
avatar
Można by go pociągnąć. Pani Emilia zawsze namawia by wiersz był co najmniej taki długi, aby zahaczał o poważne tematy. Przynajmniej ja tak zrozumiałem Jej apel
avatar
Kwestia wybaczenia i odwagi cywilnej, wzięcie na klate tematu pokory... - tematy poważne zamknęły sie w tekście, zatem nie trzeba rozwijać (msz). ;)
avatar
Całość poprowadzona bardzo zgrabnie, nie ma się do czego przyczepić. Bardzo trafna i mądra puenta!
avatar
Optymisto, bardzo mnie cieszy Twoja opinia. Dziękuję :)
avatar
Bardzo dziękuję, Auroro, za Twoja opinię :)
avatar
Zgrabnie, powabnie, ciekawa rozmowa :)
avatar
Lilly, bardzo Ci dziękuje. :) Miło mi :)
avatar
Jeżeli taka poezja zasługuje tylko na ocenę "zgrabnie", to ja się pytam, jak to się ma z ocenami satyr i limeryków, które są w większości mierne, a otrzymują (b/z)?

Optymisto, ty się chcesz do czegoś przyczepiać? Ty, który nie napisałeś ani jednego wiersza?

Wiersz jest pod każdym względem bardzo dobry, gruszka bardzo wyrozumiała i grzeczna.
avatar
Lucius, dziekuję Ci :) Ciesze się z Twojego uznania i juz :) nie musze byc poklepywana przez wszystkich :) Pozdrawiam
avatar
Doskonała, dojrzała, nader oryginalna liryka kobieca. Ten tekst oraz inne niezmiennie utożsamiają się z Autorką, która z rzadko spotykaną szczerością obnaża własną duszę. Dla niej niezbywalną wartością jest porozumienie się z tym "drugim", oczywiście człowiekiem :)
Uprzywilejowuje dosłowność, co czyni jej poezję niemal dosłowną, dzięki czemu niepodrabialną :)
avatar
Befano, ktoś mnie przekonywał, że poezja ma byc wiarygodna. Najbardziej wiarygodna jest szczerośc, autentyzm i otwartość (w tym na ludzi). Reszta to technikalia, które zawsze mozna dopracować. Dziękuję Ci bardzo za ten komentarz :)
avatar
Bardzo dobry wiersz! Ale u ciebie gruszko msz to norma:) Pozdrawiam serdecznie
avatar
Zingaro, Ty mnie akurat dobrze znasz... Mozesz konfrontować to co piszę z tym, kim jestem :) Dziękue. Twoja ocena u mnie zawsze w cenie. :)
avatar
Gapa ze mnie:)
avatar
:)))) e tam, daj spokój :)))
avatar
Cały czas wojuję o ten - nazywany "pisaniem sobą" - autentyzm w poezji. I to niekoniecznie po mojej "czytelniczej" myśli.

:)
avatar
Za to musze Ciebie lubic, befano i szanować. :) Bo tez oczekuje od poezji więcej niż samych technikaliów :)
avatar
Jakże poetycko, a zarazem, prawdziwie...
avatar
a200640, dziekuję Ci serdecznie :)
avatar
Bardzo dobry, zgrabny, płynny i melodyjny wiersz. Klasa.
avatar
Bardzo dziękuję, Legion :)
© 2010-2016 by Creative Media