Text 129 of 203 from volume: Ojczyste kwiaty
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-04-20 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 2006 |

Fortepian II
To że wspinał się na piedestał
Wydaje się nam być oczywiste
Zasłuchany w muzykę Ojca
Kreślił partytury osobiste
Dyrygując podawał takty
Strojąc instrument Narodu w jedność
Zdobywał rzeczywiste trakty
Ubogacając przez prawdy możność
Świat pragnie jasnej optyki
Dającą nową przemianę serca
Oczekując na dźwięczne szyki
Z fortepianu życzliwego Ojca
Gdyby zdołano złu dać mata
I zagrać w czynie prawdę herosa
To byśmy mieli rekord świata
Wychwalając żywotne niebiosa
Siedział, stał czy nie spał,
Właził na piedestał?
..........................
Kiedyś w ogóle przestał?!
Z G R O Z A
Młokosa nie młokosa
W akcji "Barbarossa"??
Czy to jakaś nova bossa?
albo jesteśmy w kinie /na oskarowej kreskówce T. Bagińskiego/,
albo odlecieliśmy z bociankami na W-py Wniebowstąpienia