Text 71 of 252 from volume: Tłumaczenia na nasze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-04-30 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1889 |
XXXVIII
I widzi Garin, że to nie na żarty;
Nie żadne są to sztuczki lalki,
A cały charakterek Duni tak uparty,
Jej godność, jej duch walki,
Więc - cóż za poniżenie dla ułana! -
Sztab-rotmistrz klęknął na kolana
I błaga dziewczę jak w modlitwie...
Raptem trzasnęły drzwi na oścież -
W nich sam nasz pan Bobkowski;
Krasotka: *Wielki Boże!*. W tej bitwie
Panowie wzrokiem są na noże,
Lecz burza bez piorunów przeszła bokiem,
I rotmistrz wyszedł. U siebie pistolety
Sprawdził, przywdział tiubietajkę,
Zasiadł w oknie - i zakurzył fajkę.
Ps. A zakończenie - istny szok - może przykuje chętnych wzrok :)
ratings: perfect / excellent