Text 146 of 203 from volume: Ojczyste kwiaty
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-04-30 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 2059 |

Za szczęściem
Wczoraj. Nie mogłem się nadziwić
Widząc śpieszącego się przyjaciela
Gonił płomień, pewnie chciał złowić
Cichy zew niosący w pieśń wesela
W dotyku dłoni w środku serca
W źrenicy oka wiedziałem ten zapał
Po falach świetlnych pędził piewca
W jestestwie ogień żywy oddech łapał
Czy znalazł szczęście. Tego nie wiem
Mógłbym tylko przysiąść. Za to dziś ręczę
Na drugą stronę zdążał pędem
Gdzie przechadzało się słońce i dziewczę