Text 6 of 81 from volume: Zachód
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-05-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1747 |
Zabrzęczał brzęcząco brzęczyk
czemu brzęczyku brzęczysz
wstań
tak mam że brzęczę
jak polne świerszcze
zima jest brzęczyku
mój mały chochliku
jakie świerszcze
jeszcze nie czas
na pobudkę
i nas
a ja brzęczę i brzęczę
i chcę ciągle i jeszcze
w ucho ci szeptać ciepełkiem
i rzeknę
o snach
czemu głośno
dryń...ciach
i po snach
to poleż brzęczku koło mnie
ja nie mogę zapomnieć
żeby znów wstać
lecz powiedz po co...
... bo nocą
tęskniłeś do mnie kochany
wstań
tak mało się mamy
no wstań
do kitu
śpi drań
Tego pseudo - recenzenta z początku oceniłem rzetelnie i na poziomie, na jaki zasługuje swoją postawą i działalnością.
To jakieś chore miejsce, właśnie dla takich przypadków.
Nie widzi miernota, że mamy tu ćwiczenie logopedyczne.
Pewnie nie wie, co to znaczy. (((:
Dzięki Auroro. :)
ratings: perfect / excellent
PS. Drobne uwagi do zapisu::
- przed "ciach" odstęp po wielokropku,
- *... bo nocą - usunąłbym wielokropek, gdyż jest powtórzeniem wcześniejszego.
ratings: perfect / excellent
Ale pewien nie jestem.
No właśnie - po prostu zabawa polszczyzną, a jak widać, niektórym nawet wielkie bryle nie pomagają w postrzeganiu.
Fenksior.
ratings: perfect / excellent
Pobawić się też trzeba, byle z klasą i wyczuciem.
Dzięki za wizytę.
ratings: perfect / excellent
Z moim brzęczykiem (samosterującym) jesteśmy od lat w symbiozie. On mnie denerwuje, ja mu najlepsze nadzienie.
Komentarze ostre jak swojski chrzan, lubię szczery chrzan :)
I to mimo dobrych okularów przeciwsłonecznych.
Dzięki, pani zen :)