Text 26 of 30 from volume: Tam gdzie chmury zawracają
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-05-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1350 |
składam słowa starannie
jak origami
- moje tysiąc żurawi
dla ciebie na szczęście
papierowe fantazje w ukośnych szeregach
donośnym klangorem oznajmiają przylot
rozpieść ciepłem ich skrzydła
zanim opadną przekwitłe
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Jakoś nawiązujesz?
Bardzo dobry wiersz, ale Ty raczej nie pisujesz złych.
ratings: perfect / excellent
Puszczyku - akurat do tej dziewczynki nie nawiązuję, ale do legendy tak. Według niej ktoś kto zrobi tysiąc żurawi z papieru ma prawo do jednego życzenia, które się spełni :)
Do dziś jest miejsce w Japonii, gdzie dzieci składają te żurawie w hołdzie dla niej.
Zmarła po zrobieniu 1600 żurawii. (((:
ratings: perfect / excellent
jak origami
- moje 1000 żurawi
dla ciebie na szczęście
(patrz 1. strofa)
Niestety, świat budowany tylko na słowach - choćby były najlepsze - pozostanie /jak legendy/ martwą iluzją.
To, co tworzy nową dotykalną i trwałą /jak piramidy często na całe tysiąclecia/ rzeczywistość - to d z i a ł a n i e
zanim opadną przekwitłe
(końcówka)
To klasyczna damska strategia:
ja będę tylko mówiła, a ty zrób.
Kiedy żona jest szyją, jej mąż to pantoflarz.
Piękna liryka miłosna