Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-05-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1908 |
Tekst dedykowany Przyjaciółce - Beacie Z.
jutro pójdziemy do knajpy - nazwa nomen omen
między mostami - zaprowadzi do podstawówki
i kiedy to było. nic to, że dzieci nam się starzeją (tu: chichot) - chcą
żenić, wydawać. nam wydaje się - wczoraj wchodziłyśmy
w związki. wtedy była chemia - wytrącały toksyny.
wyszło nam szczęście - eksperymenty nie wychodzą
z mody. co z tego, że w tle przeleciały nisko latawce?
przegapiłyśmy jeszcze nie wszystko i nie dość, że dość.
cienie papierowych białych mew utwierdzą
w przekonaniu, że wszystko po, płynie zmarszczkami
na wodzie. nadstawiamy żagle, stery w dłonie!
wyskoczymy po uszy z balerinek po piwo,
po spieczone przy grillu rumieńce i wszystko
zagra beatę. no, coś takiego! przemierzymy szmaty
(w liczbie mnogiej) - wagarów, wycieczek, dyplomów.
rozwiesimy na krzesłach kurtki, wszelkie wypadki,
przygładzimy celulity i falbanki. a potem rozejdziemy się
w drugą połowę wieku. wytyczymy średniówki
oddechów pomiędzy mostami z latawcami w tle.
ratings: perfect / excellent
Serdecznie :)))
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Pozdrawiam :)
ratings: perfect / excellent
Nieuchwytnego, a to własnie dobór właściwych słów i we właściwym ich zestawieniu daje dobre teksty.
Moim zdaniem tylko trochę przegadałaś.
Za dużo chciałaś zmieścić w jednym i wyszła wspomnieniowa bajka w prozarorsko - poetyckim stylu.
Nota bene - bardzo dobrym i chciałoby się tu więcej takich kwiatków.
Poza tym - taką narracją czasami się posługuję - czasami lubię tak właśnie.
Dzięki za wypowiedzenie się.
ratings: perfect / excellent
jutro pójdziemy do knajpy /która/
zaprowadzi nas do podstawówki
cienie utwierdzą /co na amen przeminęło z porywistym wiatrem/
i z odwołaniami do dawno przeszłego minionego
wczoraj wchodziłyśmy w związki /toksyczne w swej chemii/
wyszło nam szczęście /wyszło jak wychodzą włosy czy pieniądze/
Wiersz powierszany koleżance z ławki szkolnej nasycony cytatami ze świata polskiej muzy
białe mewy - to echo starego szlagieru Wojtka Młynarskiego z refrenem "Tupot białych mew o pokład pusty"
beata - to wieloletnio kręcone hity dawnej dyskoteki i w postaci "Córki rybaka" Rudiego Schuberta, i "Beaty z Albatrosa" chyba Laskowskiego, a szło to mniej więcej tak:
a na imię miała Beata a-a-a!
i pozostał w sercu smutek, żal...
latawce - to z kolei everygreen starych naszych dziadków z "Budki suflera".
I gdzie te prywatki?