Text 124 of 255 from volume: Satyryczne kontynuacje
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2018-06-28 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2499 |
O ciekawskim
Pewien ciekawski z wioski Ligota
co dzień o świcie chodził do płota,
by podejrzeć, co za miedzą
na śniadanie rankiem jedzą,
bowiem ostatnio ktoś skradł mu kota.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
bo dzisiaj
wyraźnie spóźnione śledzenie ;-)
:))))
Pozdrawiam, Janko :)
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Zapewne podobnie napisałbyś Michałowi Rusinkowi odnośnie wielu limeryków. Np.
Raz panu w barze miasta Kielce
do ryb podano dwa widelce.
A kiedy się zamarzył mu nóż,
obsługa stłukła go obunóż
wzburzona tym tupetem wielce.
Podobnie Wisławie Szymborskiej, która napisała wiele limeryków nie według twoich zasad:
Twierdzą mieszkańcy wioski Jurgów,
że się wywodzą od Habsburgów,
a ściśle mówiąc od Rudolfa,
który z ludnością grał tu w golfa.
Cóż to za żer dla dramaturgów!
No i klasyk, Edward Lear:
Raz żyła młoda dama w Egipcie,
której nos stale rósł razem z pypciem;
aż rzekła (gdy po roku
straciła go z widoku):
`Żegnaj, pypciu! Nie ujrzy już nikt cię`.
(tłum. z ang. Andrzej Nowicki)
ratings: perfect / excellent