Text 6 of 9 from volume: Drabble
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | prose |
Date added | 2018-07-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1602 |
Zbyszek robił wszystko pogwizdując. Gwizdał, wstając rano i gwiżdżąc, kładł się do łóżka. Umiał zagwizdać każdą melodię, od ludowej piosenki po najbardziej skomplikowaną arię operową. Pogwizdywał nawet przy jedzeniu i aż wszyscy się dziwili, że się przy tym nie dławił. Niektórzy nawet żartowali, że kiedyś gwizdnie i nie tylko jego pies przybiegnie, ale i auto samo wyjedzie z garażu. Obserwując go można było sądzić, że właściwie gwizdał na wszystko.
Któregoś dnia, pogwizdując, poszedł do supermarketu. Zrobił zakupy, a potem gwizdnął z półki kolorowy dziecięcy gwizdek. Gdy odchodził od kasy, zatrzymał go ochroniarz i od tamtej chwili Zbyszek miał już przegwizdane.
ratings: perfect / excellent
Serdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam.