Go to commentsKowalski źle sypia po dużej dawce TV
Text 13 of 26 from volume: Świat napiera /poezja faktu/
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-07-17
Linguistic correctness
Text quality
Views1291


Wiem że to trema, gdy swędzi mnie lewa ręka.

Tak teraz się dzieje, kiedy zamierzam pisać

o czymś, czego do końca nie rozumiem.

Zdam się dzisiaj na intuicję kowalskiego.


Znowu zaciska w pięści, swoje szorstkie dłonie.

Też nie rozumie zepsutego świata, ani

pustego człowieka ściągniętego z piedestału.

Zwariowali! - pokrzykuje zerkając na ulicę.


Trybunalscy sypiąc piach w tryby demokracji

drą się na ulicy, że walczą o jej wolność.

Demokracja,nie fasada,to szelma o stu twarzach.

Na dodatek, jeszcze wszystkim władają nuworysze


W kieszeni pustki a tam miliony rosną w miliardy.

Łotrom nie odbiorą, starym nie poprawią,

Za sztuczną mgłą, tłuste misie, budują zamki na wodzie.

Drogo wycenili radość o poranku.Jak przetrwamy złe losy.


Spokojnie kowalski. Myślą, że masz ośle uszy.

Uderz kopytem, zanim zetrzesz się z jakimś cieniem,

będziesz u mnie za pegaza.

Więc wyciągajmy szyję i przez ten bełkot hajda w górę.


  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Wiersz doskonały!
avatar
Dziękuję. Pozdrawiam.
avatar
Pod wodzą trybunalskich za ich mocodawców szerokimi plecami nuworyszów - z tv czy bez - pomijanie kowalskiego ćwiczono z wielkim powodzeniem jak ta Ziemia długa i szeroka przez wszystkie tysiąclecia. Jeden JEDEN tylko dawca mocy, Chrystus - jak kowalski - chodził boso.

Taki mamy klimat
avatar
Jakie jest przesłanie tego m a ł o optymistycznego wiersza?

Parafrazując Mistrza Górskiego, powiemy za Poetessą:

świat jest okrągły, a bramki tylko dwie

i to dlatego po której stronie tego boiska /zwanego życiem/ byś nie stanął,

z a w s z e

ci dokopiemy!!

To już lepiej odpuścić sobie z tym osłem-Pegazem wszelkie zawody

i iść na grzyby
avatar
Myśl o tym, że Poezja

/i w ogóle każdy inny rodzaj Sztuki/

świat ocala z czarnego chaosu, była intelektualnie produktywna ostatnio za Renesansu.

Dzisiaj jej /Sztuki/ jedyną rolą jest jak się zdaje narkotyczny odlot /do Krainy Oz/.

Popatrzmy na wielki obraz "Guernica" Pablo Picasso, na architektoniczny cud nieźle odbitej Palmy w Dubaju, posłuchajmy muzyki T. Baird`a albo idźmy do kina na 11-oscarowego "Titanica", poczytajmy Vargas`a Llos`ę itd., itd. - i sformułujmy odpowiedź na pytanie,

dokąd ta cała tzw. wielka Sztuka nas zaprowadziła?? Czy w tym ocalaniu nas z chaosu /odwieczne przymierający głodem/ Artysta poszedł kiedykolwiek & gdziekolwiek o krok d a l e j?!
avatar
Spokojnie kowalski. Myślą, że masz ośle uszy. Uderz kopytem...

(vide ten poetycki optymizm w ostatniej strofie)

Ile rewolucji Matka Ziemia widziała, których pyszne owoce spożywalibyśmy dłużej niż przez jedną generację??
avatar
W (naszej Polaków) kieszeni pustki, a tam (na szczytach władzy) miliony rosną w miliardy. Łotrom nie odbiorą, starym nie poprawią. Za sztuczną mgłą tłuste misie budują zamki na wodzie. Drogo wycenili (naszą) radość o poranku. Jak przetrwamy złe losy? - pisze poetka.
Wniosek: Dosyć tego dobrego! Wszyscy idzi3my do urny!
© 2010-2016 by Creative Media