Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2011-11-21 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3916 |
Drodzy czytelnicy,
poprawiajcie moje błędy, proszę. Ale nie pytajcie dlaczego je robię.
Chętnie odpowiem na pytania związane z budową dróg,
zaopatrzeniem w wodę i odprowadzaniem... :)
Interpunkcja i cała reszta (bez błędów) marsz na swoje miejsca!
MAKUŚ I MARCIN
Czego się Makuś w szkole nie nauczył
Tego pan Marcin szybko nie nadrobi
Bo przecież łatwiej tworzyć w plastelinie
Co jeszcze świeża, niż w zwietrzałej żłobić
Zgrabne figurki, niecodzienne kształty
Cyfry, literki - przestrzegając funkcje
Chłodnej logiki, nieznośnej abstrakcji
Od logarytmów poprzez interpunkcję
Toteż się czasem na Makusia złoszczę
Choć wiem, że próżno dziś cokolwiek zmienić
Troszkę mi szkoda kartek z kalendarza
Bo to nie Makuś musi się czerwienić
Makuś (imię nadane mi przez ciociunię Basię) = mały Marcinek
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent