Go to commentspocztówka z Pozezdrza
Text 56 of 232 from volume: Dialog na dwa krzesła
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-08-11
Linguistic correctness
Text quality
Views1655

megalit z żelbetonu

naskalne swastyki

a wzdłuż torowiska

drzewa kiwają konarami


rozebrane szyny

muszą gdzieś istnieć

bo nic nie ginie w naturze


jedynie człowiek

niszcząc komunikację

ćwiczy mowę i na twardym podłożu

piktogramami zaświadcza

że kiedyś tu był



*fotografia własna


  Contents of volume
Comments (14)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo ładny wiersz Eluś
avatar
A ja jak zwykle :)))
avatar
Dziękuję, Ewa.
avatar
Swastyka, jeszcze przez wieki będzie się nam źle kojarzyć a przecież... Wiersz i foto, tak jakbym tam był.
avatar
Mikesz, zapewne jeszcze długo... wpisała się w tragiczny kontekst.

A co do foty i słów - byłam tam kilka dni temu, węc na świeżo...

Dzięki
avatar
Dobry temat - ślady człowieka .
avatar
Dzięki Rozar za kom.
avatar
Wiersz piękny, ale na taką "pocztówkę" to ja nie chcę się patrzeć :(

Serdecznie :)
avatar
Twoja Gruszko nostalogiczna pamiątka z Pozezdża, przypomina mi rozebrane torowiska na trasie Chełmża Mełno, gdzie zniknęło kilkanaście nostalgicznych stacyjek...
avatar
Przeszłość umyka takimi torowiskami.
avatar
Auroro, a ja stąd nie odejdę, choćby wszystkie ratlerki okoliczne na mnie ujadały :)))
I Ty nie odchodź, bo zostanie tu tylko ciumkające zaplecze.......... no wiesz, czyje.... :)
avatar
Aurora, nie żegnaj się tylko bądź, bo też jako kobieta zasługujesz na szacunek i miejsce wśród publixowiczów.
Pożegnań nie lubię. Bądź! :)
avatar
I takie-takusieńkie "pozezdrze" mamy u nas wszędzie tuż za rogiem, Chiny to, Australia, czy inny jeszcze Dekan.

Czas nas testuje jako te odwieczne megalitu dzieci
avatar
Trawestując Poetessę, powiemy:

... człowiek
niszcząc komunikację
ćwiczy mowę...


na poziomie ortografii z kamienia łupanego

(patrz finał)
© 2010-2016 by Creative Media