Go to commentszaścianek
Text 17 of 81 from volume: Zachód
Author
Genrefairy tales
Formpoem / poetic tale
Date added2018-08-15
Linguistic correctness
Text quality
Views1701

o północy

jak pięknie księżyc świeci ponętnie

a upiory do obory

bo smętniej



ryczeć w bezsilnej złości

doić frustracje i racje

aberrację grafomanów wzniosłych



krowa nie czai żałośnie

w kąsniu nieznośna

wół tylko ryczy bezsilnie

w malignie


co krowie w pysk dali

to wydali

z siebie w potrzebie


a później w oborze

każdy orze jak może

wół ryczy

krowa muczy i jęczy


folwark zwierzęcy


  Contents of volume
Comments (15)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
"Ja, menda na jajach literatury polskiej" nie wydaję z siebie dźwięków, pozdrawiam wbijając zęby.(tekst, i owszem... i nawet...)
avatar
Tekst jak w ocenach.

Włączyłeś turbodoładowanie i dobrze! :)

PS Orwellowski świat z Królem Ubu w jednym...
avatar
Się staram. Na ty polega bytowanie na literackich portalach.
Chcę być lepszy, a nie głośniejszy, czy bardziej złośliwy.
A jak chcę taki być, to trzeba umiejętności i talentu,
czego nie starcza moim adwesarzom.
No to się pienią, ryczą, mleka nie dają, ale z jadem sobie świetnie radzę w strzykach.
Typowe, polskie i beznadziejne.
avatar
Też tak myślę. Jeśli ktoś ma ambicje w tej dziedzinie to powinien się doskonalić. Nie mam takich ambicji, ale bardzo sobie cenię konstruktywną krytykę. Nikt nie jest doskonały, a człowiek inteligentny lubi uczyć się całe życie.

Odnośnie pieniactwa to przypomniała mi się historia z moim nieżyjącym od pięciu lat kochanym piesełem :) To był owczarek niemiecki,rodowodowy (jego pradziadek był mistrzem świata), bardzo mądry, zrównoważony, dodatkowo ułożony na szkoleniu. Niedaleko naszego domu, w sąsiedztwie był też pies, jamnik. Tak nieznośne zwierzę, wrzaskliwe, że nazywaliśmy go trzaskot. Za każdym razem kiedy wychodziliśmy z naszym na spacer, trzaskot tak się awanturował za ogrodzeniem i dostawał wścieklizny, że całe osiedle słyszało. Mój pies zawsze to ignorował, nawet nie patrzył w stronę awanturnika. Ale któregoś razu bardzo się wystraszyłam, ponieważ podbiegł blisko ogrodzenia, za którym tamten się wściekał, myślałam że chce przeskoczyć ogrodzenie i rozszarpie ujadającego. Tymczasem oniemiałam, bo podniósł tylko tylną łapę i... osikał płot. Trzaskot się zamknął i zwiał do domu :) Od tego czasu był spokój i jamnik zawsze już wiał do domu, jak tylko zauważył mojego pieseła :)

.
avatar
No to sama widzisz :)))
Jamniknikowa jest przynajmniej dużo lepsza literacko.
Jamnik sika gdzie popadnie i raczej wypala trawniki.
A ujada aż miło.
Rymu nie umie zrobić, ale to pewnie znowu wiersz wolny.
Fakt - wolno myśli, ale kto palantowi zabroni?
Przeca nie admin. :)
avatar
"Jamniknikowa jest przynajmniej dużo lepsza literacko".

Czyli trzaska poetycko? :D


buchachachaaa :D dostałam migotania przepony :D
bo zabrzmiało mi to jak niedawny Twój komentarz pod jakimś nawiedzonym tekstem - "ale impra"!


"Fakt - wolno myśli, ale kto palantowi zabroni?"

A czytałeś jaką autocharakterystykę wysmarował? :D Dobrze że z Wiki, przynajmniej trzyma się kupy :D

A poza tym, za Tobą i Katonem... Kartaginę należy zburzyć ;-)
avatar
Bo staram się być rzetelny w ocenie umiejętności literackich nawet tych, co są charakterologicznie beznadziejni?
Ależ umieją pisać, tylko nie umieją oddzielić osoby od wierszy.
Chcą na siłę robić na przekór, a wychodzi śmieszność.
Taki portal, konsumujący ludzi, a nie teksty.
Nie czytałem, bo głupot i nachalnej autoreklamy nie czytam.
Swoje wiem i każdy myślący potomek szympansa, też wie.
Niemniej niektórzy pochodzą od aniołów. :)))
avatar
Oo, widzę, że Janka wycięli.
Co on złego napisał w komencie?
Ruszył gdzieś przydupasa?
avatar
heh, jeśliby nie było na końcu folwarku, to sam bym sobie dopowiedział, heh.

Jeszcze, Puszczyk mi się podoba Twój tekst o konsumpcji ludzi na tym portalu, hehe. Drugi raz tu już jstem. Wcześniej nie komentowałem, ale widziałem kometę Janko. Nic takiego.
avatar
No to widziałeś.
Napisał po prostu, że mu się podoba i ma refleksję ( nie mylić z refluksją :))) ).
Gratuluję adminko.
Należy zburzyć Kartaginę.
avatar
Też myślałem, że poleciał za refleksję, czy tam refleksje. Refleksyjność nie jest na topie, ale to narodowa maniera. Znaczy bezrefleksyjność. Niepotrzebnie pierdolę, bo przecież nie każdego stać na refleksyjność. Ogólnie jest bida. A Janko się obnosi z refleksjami, no!
avatar
Puszczyku, świetnie. Zwierzęcy folwark ryczących i kwiczących się powiększa, swoi ciągną do swoich.
avatar
Czasami, to nawet szkoda sobie język strzępić, Janko.
Pięć baranów - pięć głosów.
Jeden normalny - jeden głos.

No to jest, jak jest. Folwark zwierzęcy.
avatar
Świetna charakterystyka ludzi :)Jak to mawiał klasyk "baba wyjdzie ze wsi,ale wieś z baby nie" :P
Jednak w dzisiejszych czasach więcej kultury w prostym człowieku niż wykształconym :)
Pozdrawiam :)
avatar
Od chłopa uciekł
Pana nie dogonił :)))

Znowu nawet rytmu nie umie utrzymać
W ostatnim wersie.
Pewnie z nerwów, bo coś odchodzi od elegancji pierwowzoru nickowego :)))
© 2010-2016 by Creative Media