Author | |
Genre | nonfiction |
Form | article / essay |
Date added | 2018-08-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1763 |
Nie do wiary
Od lat wrzucam wory z niepotrzebnymi łachami do metalowych pojemników PCK, których dziesiątki tysięcy stoją przy osiedlowych śmietnikach i w wielu innych miejscach. Od zaprzyjaźnionej dyrektor jednego z lokalnych oddziałów tej instytucji, wiem, że PCK obraca odzieżą w celu pozyskania środków na swoją działalność charytatywną. Przez moją ciasną głowę nigdy nawet nie przeszła myśl, że Polski Czerwony Krzyż mógłby przeznaczać pieniądze na cele inne, niż akcje humanitarne.
PCK jest stowarzyszeniem krajowym Czerwonego Krzyża Rzeczypospolitej Polskiej w rozumieniu Konwencji Genewskich o ochronie ofiar wojny z dnia 12 sierpnia 1949 roku (Dz.U. z 1956 r. Nr 38, poz. 171) i Protokołów dodatkowych do tych Konwencji z dnia 8 czerwca 1977 roku (Dz.U. z 1992 r. Nr 41, poz. 175).
Polski Czerwony Krzyż jako część składowa Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca kieruje się następującymi Siedmioma zasadami Ruchu:
Humanitaryzm.
Bezstronność.
Neutralność.
Niezależność.
Dobrowolność.
Jedność.
Powszechność.
Wrocławska prokuratura dysponuje zeznaniami osób, które twierdzą, że pieniądze wyprowadzane z dolnośląskiego PCK, zostały przekazane na kampanie wyborcze polityków Prawa i Sprawiedliwości. Śledczy zakazują jednak informowania o sprawie.
Oczywiście, o niczym nie informuję, poza tym, że cała sprawa jest z kategorii nie do wiary. No, bo jeśli to byłaby prawda, to by oznaczało, że pieniądze przeznaczone dla ofiar klęsk żywiołowych i wojen służą lansowaniu się polityków! Hańba, to by było za cienkie słowo. Hientyzm, to również za mało, bo on dotyczy zwłok, a tu chodzi o umierających z głodu i od ran, ludzi. O to, że pieniądze przeznaczone dla konających, idą na polityczny lans. W żadnym ze słowników nie ma słów, aby nazwać podobny proceder. Po prostu: nie do wiary!
Wyobraźmy sobie Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i Jurka Owsiaka przelewającego przysłowiową złotówkę na kampanię Platformy Obywatelskiej. No, wyobraźmy sobie, ten dzień sądu ostatecznego nad Owsiakiem i jego orkiestrą. To byłby lincz. Ciarki chodzą mi po plecach, kiedy pomyślę, że choć kawałek szmaty wrzuconej przeze mnie do pojemnika PCK może wesprzeć jakiegokolwiek polityka PiS. Ja, diabeł, normalnie mam ciary. Nie wiem, jak prawdziwi Polacy-patrioci, ale ja, na wszelki wypadek wyklepię kosę i obsadzę na sztorc, jak mój przodek, 3 lutego 1863 roku pod Węgrowem.
Wezmę też chodaki, dobrze się nimi rzuca i zostawiają ładny szlaczek podeszwy na twarzy :P:P:P
A dla szczególnie zasłużonych "pisiorów" przygotuję malutki stos :P:P:P Nie ma to jak pieczyste na wolnym ogniu :P
Tak mi się przypomniało :P:P:P
Taa, PCK. Sprawa sprzed kilku lat... Czy to nie w lubuskiem okazało się, że sekretarz biskupa jeździ autkiem za kilkaset tysięcy, zakupionym przez i zarejestrowanym przez PCK? Sprawę wyciszono...
ratings: perfect / excellent
"Nie wiem, jak prawdziwi Polacy-patrioci, ale ja, na wszelki wypadek wyklepię kosę i obsadzę na sztorc, jak mój przodek, 3 lutego 1863 roku pod Węgrowem."
Nie mam kosy, ale jakaś sztacheta się znajdzie...
1."inteligentni już dawno się poznali na sztuczkach tzw.opozycji"
2."Mam znajomego prawnika,który mi ostatnio tak powiedział : PiS-u boją się głównie oszuści i złodzieje.
Coś musi w tym musi być -bo tyle afer ile było za poprzedniej władzy to się po prostu w głowie nie mieści przecież sprzedali by cały kraj za symboliczną złotówkę"
ad.2. Przytyka mnie. Naprawdę przytyka.
ad.2. Wszyscy powinni się bać, ale na razie nie boi się nikt. "Tyle afer" to takie samo sformułowanie jak "Tyle zbrodni", "Tyle głupoty", "Tyle miłości", itd... Czyli chuj wie ile. Jeśli przyjdzie wymieniać, to zaczyna się i kończy na Amber Gold. A przecież ta afera nie dotknęła zwykłych ludzi radujących się z pincet plus. Czy zwykli ludzie inwestują w złoto poprzez podejrzanych pośredników? Poza tym, kto normalny powierza kasę dwudziestosześciolatkowi? Przecież to proste, że jeśli on nie wydyma, to jego wydymają. Wstyd aż takim naiwnym być. Zawsze będą takie afery, chyba że ustrój będzie totalitarny.
http://tokis.pl/felieton-autorski/wtorpol-to-nie-caritas-czyli-o-naiwnosci-ludzkiej-slow-kilka/
https://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/pck-o-wspolpracy-z-firma-wtorpol,1448866.html?playlist_id=26773
Parę spraw też by rozwiązał.
I tym sposobem, zrobiłeś mi, Arsenie, wychodek na środku podwórka. Nie do wiary!
Zajebista jest afera numer 30, czyli zgoda na wprowadzenie do Polski GMO. Otóż GMO, to każdy rodzaj żywności pochodzącej z gatunków krzyżowanych i wyselekcjonowanych przez człowieka. Jeśli nie GMO, to pozostają szczaw, mirabelki, orkisz, proso i psi ząb. Smacznego!
Co do afery numer 39, to nie rozumiem, dlaczego PiS do tej pory jeszcze nie rozpoczął wydobycia gazu łupkowego? Przecież suweren dopuszcza!
Nie wiem, z kogo Ty, Arsenie robisz kretyna? Naprawdę nie wiem? Ale, wy, wyborcy PiSu, jesteście tak inteligentni, że wszelka dyskusja z wami jest bezprzedmiotowa. Najlepiej pokazywać wam wykrzywioną mordę Kaczyńskiego na bilbordach. To strzał w dziesiątkę. Napatrzcie się.
Rzeczywiście, jeden taki przeddobrozmianowiec znalazł sobie kumpli prawników w sferach rządowych i zarzut zabójstwa został oddalony, chociaż zabójstwo było ewidentne.
Tu nawet diamentowe świdry nie pomogą.
Dobry beton is beton nie do nawiercenia w celu wlania odrobiny inteligencji.
Tamte rządy nie były dobre.
Zgubiła je pycha, arogancja i nadmierna pewność siebie.
I typowo polskie wady polityków.
Ale teraz mamy koncert głupoty, jakiego nawet za komuny nie pamiętam.
I strasznie się to dla nas skończy.
Sekta pisowska zatopi ten okręt. Polacy będą jak Żydzi, rozsiani po świecie. Tylko plemię żmijowe, plemię Kalich, Ruscy zamkną w rezerwacie okoliczności przyrody.
ratings: perfect / excellent
Czy o TYM SAMYM PCK czytamy w tym felietonie??
To nieuchronnie schodzimy na psy
ratings: perfect / excellent