Text 4 of 34 from volume: Takie sobie życie
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2010-12-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2315 |
( W szpitalu )
znów się upomniał
wyciągając zdradliwe szpony
demon mej śmierci
w szkle uwięziony
zimny przeraźliwie
zagląda mi w oczy
umysł poraża
mroczy
jeden dzień kalectwa
dzień w opuszczeniu
wydaje się trumny
kamienną pokrywą
która spadając z łoskotem
niszczy wolę przetrwania
już i tak słabą
ale przecież żywą