Tekst 4 z 34 ze zbioru: Takie sobie życie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2010-12-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2314 |
( W szpitalu )
znów się upomniał
wyciągając zdradliwe szpony
demon mej śmierci
w szkle uwięziony
zimny przeraźliwie
zagląda mi w oczy
umysł poraża
mroczy
jeden dzień kalectwa
dzień w opuszczeniu
wydaje się trumny
kamienną pokrywą
która spadając z łoskotem
niszczy wolę przetrwania
już i tak słabą
ale przecież żywą