Text 22 of 27 from volume: Zapomnieć o kaszlu, lekach i kalendarzu
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-09-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1176 |
dawno odwróciłeś wzrok
nie patrzysz jak przemykam majakami
z jednej ciemności w inną
może słyszysz
z jakim trudem wtedy pracują płuca
nie ma schronu dla zawiłych osobowości
został tyko stukot słów
wybijanych na klawiaturze
one wychodzą na zewnątrz
bo w środku jest za ciasno
i za ciemno by dostrzec
szamotanie się z milczeniem
ratings: perfect / excellent
nie ma schronu dla zawiłych osobowości
został tylko stukot słów
/rzucanych jak groch o ściany/
(cytuję z pamięci)
(patrz całość wraz z tytułami)
widać wszędzie gołym okiem np. w domach sierot, na chirurgii, na salach sądowych, na wojnie, w zakładach penitencjarnych, w domach wariatów
itd.,
itp.,
etc.
Aniele Stróżu
Idź
Spać
Albo prząść na kołowrotku
Albo na spacer do Łazienek
Wszędzie poza stróżowaniem
Będziesz najlepszy