Gorzko, ale prawdziwie. Jak piołun-bylica w mariażu z centurią ;-)

Dziekuje bardzo. Gorzkie, bo to cykl "Trudnych kobiet". :)

Gruszencjo, ładny wysmarowałaś profil karlicy i to wcale nie musi być spowodowane osobą niskiego wzrostu. Karłowatość umysłu i dychotomia małego serca wypełnionego cierniami, to dosyć popularne zjawisko i to nie tylko w matematyce. Takim przykładem dychawicznej dychotomii może być zestawienie mniemania z rzeczywistym obrazem możliwości danej osobowości.
Czytałem ten wiersz również na beju, pod tym samym tytułem. Jestem zarejestrowany na beju chociaż rzadko tam bywam.
Czytałem wszystkie komentarze na beju pod wierszem "karlica" i nie mogłem uwolnić się od przekonania, że uderz w stół, a nożyce się odezwą…
no i się odezwały. Jak przeczytałem, to mnie drugi raz zatkało. Wiersz okazał się strzałem w dychę.
Pozdrawiam… drągal z beja :)

Dziękuję.
Co mam dodać, Sir? Skoro tam czytałeś, to wszystko jasne. :)
Dzieki za komentarz i jeśli mogę prosić, podrzuc nick, którym tam się posługujesz, abym z rewizytą mogła... :)

zawiść
skarla = karłowaci
do mikropostaci