Text 19 of 20 from volume: ona-ja-kobieta
Author | |
Genre | common life |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-12-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1225 |
W trzepocie motylich skrzydeł,
ledwie muskaniu trzewi,
kocimi grzbietami do celu
mrówki idą szeregiem.
Pierwsze dotyki niezdarne,
poszepty wstydu w walce z żądzą,
by w końcu ogłosić kapitulację,
nie tracą czasu na mędrkowanie,
jak się ułoży, co będzie dalej.
W prostocie czucia unoszą w niebo
i za nic mają matek gadanie.
Takie to one pierwsze miłości…
21.11.2018
Pozdrowienia Erato ;)
ratings: perfect / excellent
A na ogół mija, zostawiając miejsce dla kolejnej, dojrzalszej.
Podoba sie wiersz :)