Go to commentsZ nurtem...
Text 5 of 8 from volume: Co w sercu to na jezyku
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-02-20
Linguistic correctness
Text quality
Views1148

Gniewna jesteś rzeko - rwąca i głęboka,

gdy śniegi spływają, kry w tajaniu nikną.

Tyle mocy w tobie - ile unieść zdołasz.

Porwij, bym poczuła tę siłę niezwykłą.


Poddam się z ufnością wartkiemu nurtowi,

odmierzając drogę kroplami wolności.

Wykrzyczę w zamęcie co niszczy i boli,

zmyję z siebie niemoc, która duszę jątrzy.


Przybierasz na sile -  spieniona i mętna,

występujesz z brzegów żywiołu szaleństwem.

Gdy tracisz kontrolę -  nie potrafisz przestać,

jak ja przerażona, co przed nami będzie.


Ulegasz naturze z kolejnym rozdaniem.

Czyżbyś siostrą była w zmienionej postaci?

Toczysz ciągle wody,  jak Syzyf wytrwale,

by oddać się morzu i część siebie stracić.


Wracajmy do źródeł, gdzie miłość dziewicza -

- bez więzów, nakazów, tęsknoty i rozstań.

Nieskażone  szczęście można jeszcze schwytać,

lecz, czy potrafimy tym uczuciom sprostać?




  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Wspaniałe wrażenia i piękne przesłania, niesie Twoja poezja.
avatar
Pięknie. Ten wiersz to niemal żywioł opisanej rzeki.
Proponuję w oryginale wstawić przecinek w trzecim wersie drugiej strofy przed: co niszczy. Przy okazji można usunąć przecinek z ostatniego wersu wiersza.
avatar
Atram, bardzo ładnie i bardzo dobrze. Na duży plus. Brawo.
avatar
Atram, dynamiczna, energetyczna ta Twoja rwąca rzeka! Podoba się :)
avatar
Każdy ma swoją rzekę dzieciństwa.
Świetne.
avatar
Dołączam do aplauzów.
avatar
Pięknie dziękuję za ciepłe słowa:)
avatar
/O, rzeko!/

Toczysz ciągle wody /tylko z górki na pazurki/ jak Syzyf wytrwale /zawsze w stronę szczytu/,
by oddać się morzu i część siebie stracić.

Dwa identyczne mozoły - a jak różna ich skuteczność: rzeka jest nośnikiem żywiołów życia - Syzyf ucieleśnieniem nikomu niepotrzebnego trudu jałowości
© 2010-2016 by Creative Media