Go to commentsKolorowe oczka
Text 149 of 170 from volume: wiersze okolicznościowe
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-06-04
Linguistic correctness
Text quality
Views1289

Kolorowe oczka


Różyczka, jasnoczerwona...

Petunia, pysznie pąsowa...

Po jednym oczku wypuściły,

Pośród zieleni, żywej.


Ale już się szykują,

Spóźnione, inne pączki,

By mama, zieleń obfita,

Wzięła je na rączki.


W pełnym rozkwicie,

Na doniczek, szczycie.



  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ślicznie, aż się buzia uśmiecha.
avatar
Ślicznie,pachnąco :) :) Serdeczności :)
avatar
Szkoda, że ekran nie pachnie!
avatar
Dzięki, kochani! Wybaczcie, że czasami, poetą może, nie tylko dla siebie, egoisty, bywam...Miło mi tu być, z Wami...
avatar
Fatalna interpunkcja co prawda zaburza proces czytania,

co jednak w niczym nie umniejsza poetyckich walorów tekstu.

Czy to od święta, czy też na co dzień Matka Przyroda - jak u Leśmiana - uważnie na nas /ludzi/ patrzy wszystkimi swoimi kolorowymi ocz/k/ami

(patrz całość).

Staropolska mądrość uczy:

Jak cię widzą - tak cię piszą!
© 2010-2016 by Creative Media