Go to commentsZDRADZIECKIE MORDY (SoundCloud)
Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-09-28
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1727


Muzyka:  stellarmusic,  `Spanish Nights feat. Hesu Whitten`



ZDRADZIECKIE MORDY


w naszym domu nie nosiło się mundurków

Tatko stronił od pochodów i defilad

wolna wola przechadzała się beztrosko

z nonszalancją rebelianta i cywila


nikt się nie bał demokracji spojrzeć w oczy

kręcić gałką odbiornika by w eterze

koziołkować na różowo bez paszportów

cóż to była za przyjemność - mówię szczerze


dziś się wzory rozmazują brak ciągłości

wszystko gumką upaprane od ścierania

ilu mędrców tylu uczniów i wyznawców

ot nienada mnie z taboju - polej Wania





  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nie obawiajcie się różnorodności, nie obawiajcie się konstytucji, nie obawiajcie się 13-go października.

Niech Wam rozum i serce podpowie komu zaufać, żeby nie ukrzyżować raczkującej demokracji. Tego Wam serdecznie życzę Rodacy.
© 2010-2016 by Creative Media