Text 103 of 232 from volume: Dialog na dwa krzesła
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-02-21 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1132 |
nie przychodzimy znikąd
korzenie ugruntowane
w żyznym podłożu
skalnej szczelinie
albo w sypkim piasku
później splątujemy pędy
/pęd ku słońcu
które trafia prosto
w oczy a my jak ślepcy
szukamy blasku
po omacku
zanim zawrócimy do początku
tego tekstu/
ratings: perfect / excellent
Strach pomyśleć, że każdy z nas mógłby być klonem z tej samej hodowli
Pozdrawiam.
Co nas trzyma? Trzyma Ziemia!