Author | |
Genre | nonfiction |
Form | prose |
Date added | 2020-03-31 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1276 |
Upiór apokalipsy
Upiór apokalipsy, anioł śmierci – tak określają polskiego, mlaszczącego knypla, media na świecie w kontekście podżegania do wyborów prezydenckich w maju. Anioł śmierci… - tak określano pewnego lekarza, niemieckiego lekarza, który w Oświęcimiu eksperymentował na Polkach i Polakach z chorobotwórczymi mikrobami. Nazywał się: Mengele. Brawo Kaczyński! Zwany przez średniowieczny desant, zbawicielem. Brawo Kaczyński – polski Mengele!
Rozmawiałem ze zwykłymi ludźmi, sympatykami programu pincet plus, a przeciwnikami gender, LGBT i uchodźców. Zaczynają przebąkiwać o szubienicy dla Mengele. Zgoda! Ale szatan ma warunek: to musi być struna fortepianowa. Tak, moi kochani. Strunka, albo wleczenie za wozem. Nie sprawcie mu zawodu!
Młodzi pisuarczycy mówili: nie można imprezować ze znajomymi, nie można się spotykać w grupie, nie można wychodzić z domu, a wybory można zrobić??? Gdzie do chuja?
Byłem w Łomży, gdzie przez ostatnie sześć lat w przestrzeni publicznej nie istnieli inni, niż pisuarowi, kandydaci na urzędy lokalne i centralne. Nagle: Amba Fatima! Za to już przy wjeździe do miasta bilbordy z Kidawą Błońską. Cud nad Narwią!
Lokalni włodarze w całym kraju kolejno ogłaszają bojkot wyborów prezydenckich. Pierwszy, prezydent Ciechanowa!
Wzywam wszystkich pikadorów! Bydle się podłożyło, dźgajcie teraz z całych sił!
A miało być tak pięknie… godność miała być! I będzie! W izolatkach bez pożegnania z rodziną. Trzynastki miały być i czternastki i piętnastki. Zapłacone, zapierdalać na wybory! A tu… puk, puk! - Kto tam? – Szykuj się! – Kto ty? – Kostucha, nie lękaj się, Maryja czeka!
Ohydne? Spójrzcie, kurwa, na siebie!
PiS wygrał wybory wspaniałym hasłem: „Polska w ruinie”. Znaczy się, że zastał Polskę zrujnowaną doszczętnie, ale w cudowny sposób odbudował. To teraz w cudowny sposób zostawi w ruinie. W prawdziwej ruinie.
Darowanymi banknotami będziecie szorować hemoroidy i wyklejać wychodki, jak za Grabskiego. Kudły z pustych łbów drzeć i pustymi walić garami, po ścianach chodzić, a po kątach zawodzić. A Korona jak Mojżesz przeprowadzi wasze plemię. I będzie pięknie. Wystarczy odrobina intelektu i inteligencji, by rozumieć, że nie jestem polakożercą, tylko pisożercą. To samo dotyczy liczby mnogiej. Wszystkich Polaków ona nie obejmuje. Ale przecież to Mengele posortował Polaków, więc niech się ode mnie liczba mnoga odpierdoli (jakby co).
Mengele wykombinował, że w razie ostrej pandemii leczone będą tylko osoby do 55 roku życia. Można kupić respirator za sto trzydzieści tysięcy. Warto się pośpieszyć, bo po wyborach mogą być po dwieście tysięcy.
Jeśli Kaczyński zmartwychwstanie i zademonstruje ślady po fortepianie, to wtedy w niego uwierzę.
Bo, moim zdaniem, siła w Narodzie jest taka, żeby go jebać nim po łbie.
ratings: perfect / excellent
Nadto ma być możliwość głosowania ,,za pośrednictwem,.
Nadto nie słyszałem by ktoś tak nazywał -anioł apokalipsy itp . Dla mnie to mąż stanu jakich mało. Wszyscy jego oponenci znikły jak męty przy dezynsekcji - pozostały tylko świeże młode knypki typu Mitras lub Błońska . Czyli młode dziady którym bardzo trudno nawet udawać mężów stanu .
Niestety wszystkiego nie byłem w stanie przeczytać . Dodam jedynie że We Francji , Bawarii i USA odbyły się wybory. No i do wyborów w Polsce jeszcze wszystko może się wydarzyć więc polecam się wewnętrznie wyciszyć .
Do zobaczenia moi mili, podkręceni, hipokryci :-)
Panie Rozar. To, że się pan pozamieniał na łby z kimś, kogo nie ma w encyklopedii,to jest pana prywatna sprawa. Ale dysponuje pan możliwościami artykułowania, co nie czyni pana człowiekiem, jednakowoż weź pan pod uwagę że ja nie popieram Pisu ani Po ani żadny inny. Kaczyński to chuj, jakich mało, niech się pan zapyta zresztą Wałęsy, a ja się nie boję więzienia, bo ten chuj nigdy nie osiągnie takiej władzy, która by mogła mnie posadzić. To nie ten format co Jaruzelski.
A nawet, gdyby się wam to skurwysyny udało, to grypsy z celi będą zabójcze.
Nie trzeba mnie przepraszać za komentarze do komentarzy komentatorów. To standardowy proceder pod wieloma z moim tekstów. One są jak kotły w których gotują się schwytane dusze. Zapominają kto podkłada - po prostu i się iblują nawzajem ("Iblować" - rzezać, tarmosić, wecować. W wersji soft).
A jeśli chodzi o Mengele, to gdyby go na serio wleczono po bruku, to bym krzyczał do tej hordy: "Wolniej tam! Przecież nie trzeba się spieszyć".
Dodam, że Orban zdaje się zapomniał, jak Węgrzy upiekli kiedyś na żelaznym tronie swojego satrapę. Tak się darł, że przez kilka wieków nie miał godnego naśladowcy.
To demony robią takie rzeczy. Są przywoływane przez samych uzurpatorów.
ratings: perfect / excellent
Co to oznacza?
Ano, tylko to, że chociaż to my-ludzie jesteśmy śmiertelni, "czasowi i przemijający", to już wyznawane przez nas idee i uprawiany język już nie! W tym sensie człowiek jest jedynie medium, wyrazicielem i nośnikiem wcale nie swoich poglądów, bo te narzuca ci świat, w jakim się obracasz.
Takie odwieczne idee jak rozdawnictwo kiełbasy, zamordyzm, dobry wujaszek, krwawe porachunki z przeciwnikami, moja armia, mój parlament, moje sądy i mój trybunał, "jawiemlepiej", traktowanie ludzi /w tym wieśniaków, kobiet, kolorowych tęczowych/, jak gorszego sortu, "znajdźcie mi człowieka, a ja już haka na niego znajdę", "my rządzimy - wy siedzicie" itd., itd. ludzkość już widziała na całym ziemskim globie wszędzie i od zawsze - i zobaczy przez następne lata, wieki... i tysiąclecia :(
"Jakie młodzieży chowanie - takie rzeczypospolite" /hr. Jan Zamoyski/
Żeby wyjść z tego zaklętego przeklętego kręgu, trzeba jako ludzkość ODCIĄĆ SIĘ od przeszłości,
co nie jest wykonalne, gdyż - jak pamiętamy - nawet "x" potopów z zagładą człowieka na Ziemi nie wyzwoliło nas od krążących w naszych żyłach idei