Text 55 of 211 from volume: to jest już koniec
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-10-13 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1281 |

w objęciach gmachy
pełnymi dłońmi
splamieni krwią żołnierzy
co o wolność walczyli do śmierci
toczą kamień nienawiści od dekad
droga ich gładko wiedzie ich
lecz nie wiedzą że
niesprawiedliwości pomsta
nadciąga niebo się otworzy i zaryczy
zginą marnie
jak żołnierze wyklęci
wymazani z pamięci
lewa lewa
marsz się rozpoczął
nadciąga zemsta
nie nasza
lecz samego Boga