Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-11-11 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 802 |
Czy już nadszedł ten smutny czas, by ostateczne
`żegnaj` rzec?
Jeszcze choć raz się przytulić, `przepraszam` cicho
wyszeptać,
Wyrzec się tego uczucia, z cierniem w sercu do
przodu przeć,
Pragnąc wyłączyć myślenie, jak mogłam szczęście to
zdeptać?
Czy jestem teraz gotowa, by dziś z jego oczu znikać?
Czy jestem teraz gotowa, by więc odejść w zapomnienie?
Smutek rozsadza od środka, słowa chcą już się
wymykać,
Czy moje serce to przetrwa, czy też zniszczy mnie
cierpienie?
Nigdy nie będę gotowa, na te chwile pożegnania,
Lecz odejść nadeszła pora, by już więcej Cię nie
ranić,
Serce roni więc krwawe łzy, oto ta chwila rozstania,
Poślij mi ostatni uśmiech, chociaż wiem miałeś mnie
za nic.
Pragnę tak Twojego szczęścia, moje jest tu bez
znaczenia,
Zrozum proszę te uczucia, nie karz mi już płakać
więcej,
I choć miną długie lata, nie otrzymam wybaczenia,
Słowami Ciebie zraniłam, myśląc ` słyszysz moje
serce `.
Głupia byłam,
Więc przepraszam -
Twa Natasza ;(
I dlatego białe żagle
Już me w drodze.
Życz mi powodzenia -
Twa na zawsze Genia ;(
Po naszych wieczorach,
Naszych też porankach.
Żegnaj, miły! -
Twa bogdanka Anka