Go to commentsPojednanie
Text 22 of 34 from volume: Takie sobie życie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-01-06
Linguistic correctness
Text quality
Views2756

Szum fal niezliczalnych

Wszechpotęga morza

Ogrom majestatu

Przyodziany

W ruch nieustanny

Życie tych fal łamliwych

Granatowych w cieniach

Lśniących w gwiazd łunie

Grzbiety swoje chyli

U stóp naszych


Strzelając

Cekinami usrebrzonych kropel

Mówi o pojednaniu

Żywiołów

Z miłością i szczęściem

Z życiem człowieka

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Kocham morze!
avatar
Kiedy Wszechocean śpi, jest i zachwycające piękno, i majestat, i pokora.

Gorzej, kiedy ten t y g r y s się obudzi
avatar
Nocny pejzaż morza - to wielka rzadkość w sztuce słowa.

Trzeba być Poetą, żeby widzieć to, czego inni nie widzą
avatar
Szkoda, że to człowieka z żywiołami pojednanie - by nie powiedzieć "ten sojusz" -

(patrz tytuł i końcowa pointa)

niszczy pierwszy lepszy sztorm.

Dobrze, kiedy jest dobrze - gorzej, kiedy to nie ty rządzisz, a zaczynają rządzić tobą
© 2010-2016 by Creative Media