Go to commentsza mgłą tajemnicy
Text 3 of 31 from volume: blues nocą
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2022-02-11
Linguistic correctness
Text quality
Views871

W deskach słoje opowieść historii

płacz drzew opadają żółte liście


Zima odkrywa karty bieli pola


szum drzew samotnie rozbrzmiewa

echem dzikich zwierząt leśnej polany



w pamięci zapachy dzieciństwa

Smak beztroski z upływem lat

Zamydlił zakroplone wielkie oczy


Spadający zimny deszcz

Wiatrak porusza się w temacie

Wiatr wystukuje wiersze na skrzydłach


Szukam czegoś więcej

niż tylko spokoju

szukam w sobie przestrzeni

Bo nie mieszczę wewnątrz

tego dobrego wyczucia stylu retro

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nostalgicznie znakomite :)
avatar
Zaczyna się całkiem ładnie. Zapisem w słojach i pomniejszym zapisem pory roku nadpisanej przez żółte liście. Dalej w prologu opis zimy przez metaforę bieli pól.
To ładne, choć mało oryginalne. Podobnie jak szum drzew, w echu którego odnajdujemy dziką przyrodę.
Przyjmijmy, że to prolog do kolejnej odsłony.

A w niej zbitki zdań opisujące nostalgię za odeszłym.
Ogólnie całkiem ładnie, choć moje podniebienie łechcą wiersze mniej stagnacyjne.
Niemniej, przeczytałem z przyjemnością ten rodzaj kajecika przeszłych uczuć.
Befanie – Carewnie z pewnością podchodzi ten rodzaj pisania.
Ja preferuję bardziej żywiołowe.
Jerzy
avatar
Dziękuję za poczytanie i komentarze. Lubię takie swoje pisanie z kajecika.

Pozdrawiam serdecznie:)
avatar
Czemu Alchemiku zablokowałeś swoje teksty?
© 2010-2016 by Creative Media