Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2022-06-16 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 577 |
ŚWIĘTY SPOKÓJ
świat się na łajnie z dumą kręci
więc mnie do diabła wodzą nozdrza
kostur sękami dłoń wygładza
tutaj nie grozi polit-ostrzał
współczuję cieniom w ciasnych klatkach
dla nich spiekota swąd za friko
miejskie szalety guma w zgryzie
i po sąsiedzku `T` jak tytoń
wyjadam prowiant chlipię browar
buk mnie dopieszcza parasolem
na gołych stopach wolna wola
chyba mam szczęście ja pier...