Text 9 of 20 from volume: Promile we krwi
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2011-01-11 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2359 |
Wcześnie rano zwala z nóg
Jedyna racja bytu
Na brudnym stole
Brudne szkło
I połamany chleb
Stos petów śmierdzi
Niczym szambo
Pustkę czas zalać
Rozruszać chorą głowę
Czym teraz będę żyć
Gdy zdechły me marzenia
Z dnia na dzień
Tylko być
Od wielu długich lat
To kocham
To serce mam z kamienia
Czym teraz będę żyć
Myśl puka do sumienia
ratings: good / very good
Myśli wciąż jednak pukają i będą pukać do sumienia.
ratings: perfect / excellent
Nie zaznawszy trudu,
Oczekujesz cudów??
Biedny Brudny Harry
Wierzy w czary-mary ;(
Gdy zdechły me marzenia?
(patrz tekst i wszystkie tytuły)
Zalewanie pały
Ćwiczył naród cały.
Wszystkich gały
To widziały.
Jeżeli od kołyski w i d z i s z ponure skutki picia wódki
i mimo to po nią sięgasz,
to jakie jest twoje IQ
?
To kocham,
To serce mam z kamienia,
Więc może jakaś Pat
Uwierzy w te bredzenia.
Świat oparty na flaszce NIE WIE, gdzie przód, a gdzie tył, a miałby znać odpowiedź na filozoficzne pytanie
Czym /pnie prezydęcie/ rzyć
??
Myśl puka do sumienia.
Myśl puka do sumienia
Felusia, Ziutka, Gienia
Bez przerwy i wytchnienia,
Niczego lecz nie zmienia.