Text 3 of 5 from volume: pozdrowienia dla wiernych
Author | |
Genre | nonfiction |
Form | prose |
Date added | 2022-07-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 678 |

Leżę. Upoiłem się jak zwierze..., modlitwą. Rzecz oczywista - na kolanach. W żaden sposób to się nie kłóci z godnością. Przecież to nie przed drugim się klęczy. To się klęczy z godnością. Najwyższą godnością... dziecka... tego, no... No, tak. Ale, żeby sie poczuć człowiekiem z godnością, to trzeba jednak wstać z kolan. To się nie kłóci w żaden sposób, bo z kolan trzeba wstać przed drugimi. I trzeba dojść do prawdy. Tej drugiej prawdy, bo pierwsza jest najważniejsza, ale dotyczy kolejnych żyć. To ona zmusza człowieka do klęczenia, a druga prawda do wstawania z kolan. I tak w dwóch prawdach człowiek żyje, aż upojony się położy. Amen.
ratings: perfect / excellent
Lepiej pić zjełczałe mleko,
niźli pierdół słuchać leko.
i trafiłem w gębę leko