Author | |
Genre | nonfiction |
Form | article / essay |
Date added | 2023-10-01 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 280 |
Kardynał Ryś zamiast ingresu odprawił zwykłą mszę, Mówił też, że Kościół jest w ruinie. Ale przecież nie jest tak źle. W ciągu ostatnich najlepszych lat w historii Polski (według znacznej cześci społeczeństwa) ubyło tylko 6 mln katolików w spisie powszechnym. Myślę, że społeczeństwo stać na więcej, ale piekło usłyszało i postanowiło w tej sytuacji honorowo rzucić kapłanom koło ratunkowe.
Oto krzyż gniewu owiec.
Kiedy będziesz chodził w sutannie lub cię rozpoznają, wówczas wołać będą: Gdzie twój mąż!?
Kiedy będziesz miał do czynienia z dziećmi lub młodzieżą każdy twój ruch bacznie obserwować będą i snuć domysły z powodu każdego gestu i słowa, które przy nich uczynisz lub wypowiesz.
Warczeć będą jeśli spróbujesz z nimi dyskuskutować na temat pieniędzy i seksu.
Usługodawcę z ciebie uczynią i będą kwestionować twój cennik, a jeśli uchybisz posłudze, reklamacje składać będą choćby u samego papieża.
Rozliczać cię będą ze zbytku wszelkiego i czynności innych, niż twoje rzemiosło.
Drzwi, tobie nie otworzą lub uchylą i przez szparę wyszydzą i przeklną.
Dzieci z procami czaić się będą za twoimi plecami, a dorośli z miotłą.
Oto krzyż, który twoi bracia w posłudze wydłubali z Opoki, a piekło, tobie rzuca: jeśli go udźwigniesz, będzie odkupiony Kościół twój i przetrwa.