Go to commentsMISTRZ
Text 2 of 5 from volume: Ze starego brulionu
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2023-12-23
Linguistic correctness
Text quality
Views267

MISTRZ


w każdą niedzielę

z bogiem

z domu wychodzę

mój bóg ma postać orła i baranka

twarz gomułki i cyrankiewicza

sutannę księdza i mundur milicjanta

jest w symbolu krzyża i ptasiego mleczka w witrynie geesowskiego sklepu

a ciasny kołnierzyk szkolnego mundurka

wprowadza mnie

na krzyżową drogą

życia


rodzice

zostają uwięzieni w domu

od wieków tam trwają przed telewizorem

w cierniowych koronach

swojej egzystencji

rozpuszczają swoją jaźń

w bonanzie czterech pancernych

mama pali klubowe

ojciec giewonty z filtrem


wchodzę do kościoła

zupełnie obcego mi świata

z żalem rozrywającym serce

kiedy myślę o baranku uwięzionym w skrzynce

małego księcia


robię znak krzyża

z nadzieją na cud

na choćby jeden promień z nieba

delikatny powiew ducha świętego

ale nic

i nic

wciśnięty między sacrum i profanum

widzę wypłakane oczy leśmianowskich dziewczyn

nędzę życia bijącą się w pierś dwunastu dzielnych braci

kakofonię dzwonków organ i pokornych modlitw

podobno gdzieś

tam

hen

nie wiadomo gdzie czeka mistrz który przywróci nam

wzrok słuch i mowę

robię znak krzyża

palcem zanurzonym w gorzkiej wodzie z mamre


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nasz świat wewnętrzny odzwierciedla
tylko to, co dookoła nas /na zewnątrz/.

A że dookoła /na zewnątrz/ nieprzewidywalny chaos i /generalnie/ nic poza tym, to

- jak pisała wielka nasza Noblistka -

choćbyśmy uczniami byli
najlepszymi w szkole świata

/cały wiek przeżyli/

zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny

ZYCIE NIKOGO NICZEGO NIE UCZY
avatar
Nie wiadomo, gdzie nas czeka mistrz,
tylko... po co, skoro wolisz śnić?!
Nie obudzisz susła,
Który wierzy w gusła,
Guseł pełne usta
Ma! We łbie guseł ćma!
© 2010-2016 by Creative Media