Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2023-12-30 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 291 |
My, którzy na przełomie wieków
i na przełomie tysiącleci
przeżywaliśmy fin de siecle,
biegliśmy poza wymiar trzeci
po nieuchwytne a przeżyte -
którymś południem, nocą świtem…
Rozciągaliśmy czas i pamięć,
licząc na palcach (wciąż ich mało).
Wybiegaliśmy w słońce, w deszcz…
i nie raz chwytaliśmy żałość,
że coś przegapić się zdarzyło.
Coś zaistniało, coś zbudziło.
Kolejny przełom już nie dla nas -
my po angielsku gdzieś w śródwieczu
popodliczamy każdy haust
powietrza, wody, ognia w życiu;
pijane i upojne mgnienia;
żywioł, ból, radość, znieczulenia.
Ale dopóki pory roku,
dopóki tańczą kalendarze,
niech nas dopada wilczy głód
tego, co może się wydarzyć -
chociażby rześki świt różowy,
albo muśnięcie szczęściem - nowym,
które zaskoczy bez pukania.
- Nowy Rok? Do mnie? Witam Pana!