Go to commentsPośród wołań tłumu
Text 2 of 2 from volume: Różności
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2024-06-07
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views144

Usłyszałeś jednak moje milczenie

pośród wołań tłumu.

Poczułeś piękno wszechświata,

który istniał tylko dla mnie.


Jestem znów tą samą iskrą,

wyrwaną z objęć losu,

skazaną na wieczną pamiątkę.

Przypominam identyczne jutro,

z którym wciąż się zmierzam,

aby zapomnieć o myślach,

wyzbyć się słów.


Wiatr stale przeklina

moje słabości; nie wie, że jestem

tą samą mantrą,

którą słyszał kilka epok wstecz.

Nie mam odwagi, żeby pocałować

twoją gwiazdę w samo serce;

boję się przyznać do samotności,

oprócz której mam ciebie.


Wciąż nanoszę dotyk

na wilgotną duszę, próbuję odszukać

drzwi do rzeczywistości.

Stale wyrzekam się ciała,

okrutnie podrobionego; nie słyszę już lat,

nie rozumiem dekad,

bojących się stawić czoła

przyszłości, zaniedbanej wieczności,

nad którą wstyd się zlitować.


Wiesz, wyśnię tylko dla ciebie

pożegnanie - leciwy spokój,

piedestał bez wyraźnego właściciela.

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media