Wszystko to przecież wiemy, odkąd Ewa i Adam ukryli się pod listkiem figowym!

J a k i wniosek płynie z faktu, że ludzie /od zawsze na zawsze/

kłamali,
kłamią -
i będą kłamać

??

Co mamy z nimi wszystkimi zrobić

?!

Ja kłamię
Ty kłamiesz
On kłamie
Ona kłamie
Ono kłamie
My kłamiemy
Wy kłamiecie
Oni kłamią

I ??

"Gupia" przyczajona na dnie ośmiornica udaje, że jest tylko kawałkiem skały - i też w ten sposób swoje ofiary oszukuje. Modliszka siedzi na badylku i całą sobą kłamie, że jej tam wcale nie ma.

No, i jaki z tego wniosek

??

Zwierzęta, rośliny /dzbaneczniki, rosiczka/ kłamią, kłamią też ludzie...

E R G O

??

jedynie Bóg jest drogą prawdy
reszta to gnój i pośmiewisko

(vide konkluzja)

To może katapultujmy się na San Escobar

?

Zapraszam do katapulty na Marsa:)

Co rozumiesz, Kolego, pisząc: "to słowa od której boli w całej okazałości w mojej okolicy"? I pytanie drugie: jak chcesz "przestać wierzyć słowom kłamców"?

- cytat - "jedynie Bóg jest drogą prawdy
reszta to gnój i pośmiewisko" - koniec cytatu
...
Na ziemskim padole jest sporo tychże "Bogów", uznawanych przez miliony inne - niż katolickie - narody. Więc któremu z nich przyznajesz wyłączność na "drodze prawdy" ..?