Go to commentsSłowa i muzyka
Text 52 of 52 from volume: Rap prosto z ulicy
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2024-07-20
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views150

Piszę wiersz


Krople atramentu moczą słowa

Linie na papierze kierunkowskazem

litery wysychają raz za razem

jesienią liście w parku są fioletowe

Nie przeszkadzaj im bawią kolorem


Brakuje słów pustka w głowie

By wyrazić ból w kilku zdaniach

Napiszę refren by zaśpiewać tobie


Masz ładny głos barwą onieśmielony

po strunach płynę głębiej wyzwolony

Zanurzam się w przedziale ciszy

Cicho ciszej usłysz śpiew duszy


Zapisuję na pięciolinii nutę za nutą

Kałamarz niebieski obok z dziewczyną

Którą kocham na zawsze

wiolinowy klucz zakręcony

na ustach smak szminki podniecony


Wkradł się otwartym oknem

Przyjaciel wiatr z powiewem

Wiersz i nuty skradł

Zapamiętałem tyle że wystarczy

Improwizacja i ogniska blask

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media