Go to commentsDZIEŃ CZTERDZIESTY
Text 11 of 32 from volume: ŁAGODNA. ŁATWA
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2024-09-25
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views99

Wtedy znów zbierzemy się. Tam. Nad jego grobem.

Więc nie płacz już dziecino. Zostaw łez połowę

na ten dzień.


Patrz matka stoi samotna. Zaparta w milczeniu.

Choć wokół tylu ludzi, jakby w zapomnieniu.

Myśli o tym dniu.


Wrzuć lichą grudkę podmoskiewskiej ziemi

w czeluść grobu. Niech utknie w gardle tych, co niemi,

głusi oglądają się


wciąż za siebie. I żyją blichtrem. Władzy snem.

Mocarni przelęknieni. Jadowitym tchem

zatruwają naród.


Pożegnaj przyjaciela. Lecz pamiętaj zemści

na nich się los lub lud. Niech mają w pamięci,

że nadejdzie dla nich święty dzień czterdziesty.


Dla jednych szafot.

Dla innych mroźny step bezkresny.



Aleksiejowi Nawalnemu

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media