Text 65 of 63 from volume: Facecje
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2024-11-23 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 26 |
W lat młodości szybkim, sprawnym,
więc mężatki, czy też panny,
wciąż leciały, jak ćmy, na mnie.
Życie/m chłonął aż zachłannie.
Potem również – chłop dojrzały,
potwierdzałem swoją sławę.
Jam, nie chwaląc się nadmiernie,
dzielnie niosłem męskie brzemię.
Nawet teraz, już współcześnie,
nie brak zabaw mi cieleśnie…
Nagle… budzik: „Do roboty!!”.
Czar mój prysnął jak sen złoty.