Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-10-29 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2247 |
Myśląc jestem sam, idąc jestem sam
Śpiąc jestem sam, razem tylko w snach
Blask księżyca pozostawia cień samotności
To samotność zaszczepiła cechę cierpliwości
Prowadzi mnie za rękę, trzymając mocno
Na każdym kroku, każdego dnia w roku
Nie pozwala mi odetchnąć, jest moim powietrzem
Na wietrze jak narkoman odurzam się skutecznie
W świetle gwiazd jej słodka twarz, piękna blask
Wyobraź postać samotnosci, oddając wolny czas
Tylko dla niej, bledną wszystkie kolory na ekranie
Więdną róze, spadł śnieg, zatrzymać jest w stanie
Każdy chory proces, dać odpowiedż na pytanie
Czy warto walczyć o miłość? Czy zawalczy za mnie
Tamujesz gorzkie łzy, hamujesz koszmarne sny
Zabierasz cierpienie, serwując pełne doznań dni
Droga postać samotności, moją drogą szczęścia
Szczerą skarbnicą melancholii, złotem dla serca
Nie obiecuję Ci wierności, otrzymałaś litość
Samotność głośnym wrzaskiem, gdy cichnie miłość
ratings: perfect / excellent