Text 46 of 76 from volume: życiobranie
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2012-11-29 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2474 |
za duże drzewa łamię
choć mnie prawie tu nie ma
ogień głaszczę kojąco, zbyt wiele na wieczór
grzywę dzień otrząsa niewielkie ochłapy
wyobraźni lwice rwą kęsy
jakby powstanie z leża już było wyczynem
bohaterskim rykiem nie pokrzykiwaniem
zalewam ciemnością popielniki nieba
cisza cisza wreszcie
krzyczeć już nie trzeba
ratings: perfect / excellent
z ładna bardzo puentą:)
ratings: perfect / excellent