Text 1 of 2 from volume: Podróże-szczęście od pierwszego kroku.
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2013-01-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2668 |
Inne piękno w krainie norweskiej
u nas zaledwie klify kłaniają się morzu
a w fiordach przepaść błękitów i szafirów
ależ Bałtyckie plaże niosą spokój
i jęzory znikających rok w rok lodowców
bystrza i szkiery skocznie i stoki
ilu już Polaków stało nad urwiskiem
nie mniej kocham bieszczadzkie obłoki
połoniny nawet w grafitowej nocy
wietrzne stada wróbli ukrytych w choinkach
podróże szeroki świat tęsknoty
ratings: very good / excellent
ratings: very good / excellent
Medicus, nie wiem czemu tak zrobiłam. W początkowej wersji był "Bałtyk i Norwegia" może dlatego przeoczyłam poprawkę. No ale cóż. Pewnie za bardzo koncentruję się na treści ;) Na szczęście mam tu wyśmienitych humanistów. Dziękuję za wychwytywanie błędów, to cały czas mnie uczy :) Pozdrawiam zimowo :)
A, zapomniałabym janko tobie odpowiedzieć. Nie mniej, czyli więcej. Na szczęście tu nie ma błędu. Ale też na ciekawe rzeczy zwracasz mi uwagę.
Przek, chriss i wrzosie - dziękuję :)
Tutaj, pewnie z racji mimowolnego porównania, czegos mi mało.
ratings: perfect / excellent
Tytułowe norweskie fiordy są typowo, jak sama nazwa głosi, niepolskie, z kolei nasze bałtyckie klify i te połoniny - zdecydowanie nasze, a zatem także nienorweskie.
Każda sroczka swój ogonek chwali, dlatego nikt z nas nie chciałby zostać pośmiertnie pogrzebany nad najpiękniejszymi nawet fiordami.