Text 15 of 27 from volume: Nienakarmiony kraj
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-01-23 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3030 |
Obserwacja
Za naszą przyszłość , co samotna
przechodzi w wyższy promień konieczności
chwilę powalczmy, aby w ciała obce
nie wpadły nagle tylko nasze kości.
Choć zabrać z tego świata tchnienie,
które tak kości dotknie naszych
aby choć poznać, co wierzenie
w samotnię duszy, która ciemność straszy.
Boję się i o siebie na dobrej orbicie,
obserwacja, niczym oddechu westchnienie,
co parabolą śmiechów wypełniła życie,
rozmienia prawdę na krzyk i milczenie.
Więc za naszą przyszłość, co odeszła
w dzień tak jak w nocy, jak za razem pierwszym
w samotnię duszy, w to tchnienie co pierzcha,
co straszy i nie każe pisać dobrych wierszy.
ratings: very good / excellent
Bardzo dobrze, że stosujesz w swoich wierszach znaki interpunkcyjne, gdyż to bardzo pomaga we właściwym odbiorze treści. Natomiast w tej interpunkcji zdarzyły Ci się trzy potknięcia. Brakuje przecinków po słowach: konieczności, naszych, tchnienie. No i w pierwszym wersie zbędna jest spacja przed przecinkiem.